On sprząta, a my odpoczywamy? Recenzja RoboJet X-One Ronja
„Jak pogodzić dzikie dzieciństwo w myśl słów „brudne dziecko to szczęśliwe dziecko” ze względnym porządkiem i komfortem w domu? Jak RoboJet X-One pomaga rodzicom dzikich dzieci?” Ronja - mama, szczęśliwa żona i blogerka pisząca o wyluzowanym i świadomym rodzicielstwie testuje RoboJet X-One.
„Jak pogodzić dzikie dzieciństwo w myśl słów „brudne dziecko to szczęśliwe dziecko” ze względnym porządkiem i komfortem w domu? Jak RoboJet X-One pomaga rodzicom dzikich dzieci?” Ronja - mama, szczęśliwa żona i blogerka pisząca o wyluzowanym i świadomym rodzicielstwie testuje RoboJet X-One.
Piszę dla Was ten post po długim weekendzie, kiedy Romek i Irka nanieśli do domu tonę piachu, a nasz pies zgubił po kąpieli tyle sierści, że mogłabym uruchomić produkcję poduszek. Gdybym miała wskazać jeden nowoczesny sprzęt, który w największym stopniu ułatwił nasze rodzicielstwo, a może nawet zmienił nasze życie …to byłby to robot sprzątający. Przy małych, wyjątkowo energicznych i charakternych dzieciach, które żyją zgodnie z zasadą „brudne dziecko to szczęśliwe dziecko”, jest on równie pomocny jak pralka”! - Ronja
Przeczytaj całość KLIKNIJ TUTAJ
Zostaw swój komentarz